Temat: Artykuł na temat wypadków, inny niż wszystkie.
Trochę się pod temat podepnę bo dziś zirytowała mnie pewna sprawa. Otóż nasi kochani policjanci dostają radiowóz i robią co chcą. Jadę sobie obwodnicą Rybnika, spokojnie jak na mnie bo 50-60km.h. W drugą stronę sznur samochodów. Zjeżdżam właśnie z małego mostu nad niewielką rzekę widzę auto przede mną zjeżdża na pobocze. Dodam że droga leci łukiem. Nagle widzę że na moim pasie jedzie radiowóz tylko z włączoną sygnalizacją świetlną. Odległość może 20m. Oczywiście szybka kontra na szutrowe pobocze lekki poślizg i efektowny powrót na drogę. Wszystko ok, tylko...
Źródło: f1forum.formula1.pl/viewtopic.php?t=4263