Kutas Szklanka, czyli barwna podróż przez odmęty życia (autorstwa ...

Temat: Relacje po egzaminie - oblane
...mnie musiała zapisać mamusia. Koniec determinacji, teraz już mogę się rozkleić. Sprzątaczka dyskretnie przenosi się z mopem w drugie skrzydło korytarza. (...) Przez kilka dni o tym myślałam, nie mogłam zrozumieć jakim cudem znalazłam się poza linią. Jechałam tak ładnie... Byłam zła na siebie, że niepotrzebnie przyspieszyłam na prostej, chociaż to naprawdę było minimalne przyspieszenie. Co zrobiłam źle? Drugi raz oblać na łuku. Po wyjeżdżonych 50 godzinach nauki. Masakra. Analizowałam każdą chwilę jazdy i wreszcie uświadomiłam sobie jedno: Nie sprawdziłam, czy egzaminator ustawił pachołek dokładnie na środku linii początkowej. Założyłam, że tak jest, ale nie odwróciłam się by to sprawdzić, ani tym bardziej nie wysiadłam, a po niefortunnym zatrzymaniu gdy już spojrzałam w tamtą stronę to już był podstawiony nowy samochód....
Źródło: forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?t=3775



Temat: Oblałam na łuku :( Jestem załamana.
Szczerze mówiąc nie rozumiem jak można oblać na łuku przecież to najprostsza część całego egzaminu :)
Źródło: forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?t=13368


Temat: Zdać na Prawo Jazdy
...a Jego poprosiłam o przychylnego instruktora i warunki pogodowe takie jakie uzna za słuszne Tak więc w trakcie godzinnej jazdy po mieście miałam deszcz, śnieg i słońce czyli wielka obfitość Oł LORD! Kiedy przeszłam już przez omawianie płynów i świateł, wjechałam na łuk. Oczywiście kiedy jechałam na wstecznym moja noga postanowiła po raz kolejny zatańczyć na sprzęgle, ale powiedziałam jej stanowczo, że tym razem nie mam zamiaru przez nią oblać na łuku. Później przyszedł czas na ruszanie z ręcznego. No zgasł, ale co z tego :] Postanowiłam, że nie będę się stresować. Poza tym cały czas mówiłam sobie w duchu, ze jadę świetnie. Nawet kiedy zdarzyła się jakaś gafa np podjazd na 4 biegu pod górkę to i tak utwierdzałam się w tym, że moja jazda jest wyśmienita. No i co najważniejsze! Przez całą drogę wyobraziłam sobie, że po mej prawicy siedzi mój instruktor (jak ktoś nie...
Źródło: forum.odnowa.org.pl/viewtopic.php?t=533


Temat: Prawo jazdy
przez chwilę nieuwagi oblałam dzisiaj przy samym wordzie a na mieście miałam 0 błędów. co do nowych zasad - sprawdzanie stanu technicznego z losowaniem - takie śmieszne, bo szybko sie pokaże i na łuk ja wylosowałam światła mijania i sygnał dźwiękowy zależało mi żeby za 3 razem nie oblać na łuku i łuk zrobiłam baaaaardzo powoli, bez żadnych korekt i bez udawania patrzenia w tylną szybę po zaliczeniu na placu od razu wyjeżdża sie na miasto. niby miało to przyspieszyć trwanie egzaminów ale efekt jest taki że ja będąc pierwsza na liście zaczęłam pół godziny po czasie. na mieście byłam 20 minut. szybko i przyjemnie. jednak popełnienie błędu skutkuje przerwaniem egzaminu. w koncu trafiłam na genialnego...
Źródło: forum.wyplynnaglebie.pl/viewtopic.php?t=5031


Temat: Nowe zasady: Latwiej, czy trudniej?
...- parkowanie na miescie (przodem - latwe, tylem - makabryczne) - zawracanie na miescie - obowiazkowe punkty do spelnienia na miescie: skrzyzowania, ronda, przejazdy tramwajowe itd. Logicznie myslac - skoro jest duzo wiecej rzeczy, ktore trzeba wykonac, to egzamin nie moze byc latwiejszy. To jest oczywiscie moje skromne zdanie, wylacznie moj punkt widzenia. Sam sie zreszta przekonalem jak "latwe" sa nowe zasady - nigdy nie przypuszczalem ze moge oblac na luku...
Źródło: forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?t=4310


Temat: WORD Poznań - relacje z egzaminów, informacje i opinie
Ja zdawałam 2 lipca o godz. 10:00. To było moje 2-gie podejście( za pierwszym razem poległam na łuku). Na jazdach łuk robiłam bezbłędnie i dziwiłam się jak można oblać na łuku. a wierzcie mi że można. Długo nie czekałam na swoją kolej. Trafiłam na tego samego egzaminatora. Obsługa pojazdu(olej hamulcowy i światło stopu), łuk( powoli i bez pośpiechu-nauczka po pierwszym podejściu) i wzniesienie. Egzaminator powiedział "stop" a autko mi zgasło. Co za pech, myślę- jeszcze jedna próba a jak się nie powiedzie to koniec egzaminu. A egzaminator do mnie że jedziemy dalej, w lewo i na miasto....
Źródło: forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?t=8295


Temat: Łuk- ogromny problem....
...:D . Czy ktoś z was próbował tej metody? Normalnie niewiem jak można na łuku nie zdać... z deczka banał jest 8) . Ja miałem 2 godziny jazd na placu z 30 i tylko za pierwszym razem gdy instruktor powiedział mi żebym zrobił łuk tak jak umiem mi nie wyszło. Później gdy instruktor mi wytłumaczył sposób, za każdym razem mi wychodziło. Na egzaminie wyszło mi wszystko bez najmniejszego problemu. Na prawdę nie rozumiem jak po raz "n-ty" można oblać na łuku :roll: . Rozumiem, za pierwszym-drugim razem stres, nerwy no ale dajcie spokój. P.S. Mam jeszcze takie pytanie do tych, którzy oblali egzamin na łuku: Jak często wychodził wam łuk na jazdach? tzn. ile prób na ile kończyło się sukcesem?
Źródło: forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?t=11444


Temat: ZMIANA W SYSTEMIE EGZAMINOWANIA!
...ale jakby taka osoba zrobiła łuk przejechałaby wiecej tych minut ,,,,,, zresztą tu nie chodzi o czas o to wszystko chyba ,,,,,, i tak liczy się wynik końcowy ,,,,,,,, a powiedzcie mi, że tak podciągnę temat ,,,,,,,,,: osoba nr1 zrobila plac perfekt i oblała na mieście w 45 minucie osoba nr 2 oblała na łuku , przejechala 5 minut chyba nawet ta z 45 -minutami czuje się gorzej ,,,, bylam raz tą pierwszą ...,,, i chyba wolałabym wtedy oblać na łuku niż męczyc się te 45 minut na nic ,,, niewiem , wiele spraw po jakims czasie zupełnie inaczej wygląda ,,,,,, i inaczej się je odczuwa ,,
Źródło: forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?t=16963


Temat: Łuk- ogromny problem....
...na pewno nie przysługuję. A dodatkowo teraz ponoć jest tak że jak najedziesz na linie to koniec. Od 1 lutego miało to wejść. Dlatego ja robiłem tak, że jeśli nie jestem pewien czy się uda to lepiej za drugim razem spróbować niż później oblać. Przez trzy egzaminy łuk jeździłem (pokonywałem) po dwa razy-na pierwszych dwóch bo nie wjechałem w kopertędo końca, a na trzecim bo w złym momencie skręciłem i wolałem się zatrzymać i powtórzyć niż oblać na łuku.
Źródło: forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?t=11444


Temat: pomózcie prosze ... łuk
metoda withme jest dobra... ale ja kręciłam pół obrotu przy 2 pachołku w tylnej szybie i do całego obrotu przy kolejnym pachołku w tym samym miejscu. A co do robienia łuku na wyczucie-jak czasem się zagapiłam i później zaczęłam kręcić-wteyd trzeba ratować i potrafić robić łuk na wyczucie... Jednak jak ktoś ma oblac na łuku (mnóstwo moich znajomych tak oblało) to chyba lepiej wyuczyć się "regułki"... a w życiu będzie trzeba sobie radzić...
Źródło: forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?t=10881


Temat: kolejność na egzaminie
ja tam wolałam osobno 8) nazwysko mam na Z a że brali alfabetycznie musiałabym aż do końca czekać, mi akurat dwa razy udało sie po mieście jeździć ale gdybym miala te 2,5 godziny czekac a potem oblać na łuku to chyba bym zwariowała ;)
Źródło: forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?t=10950


Temat: Czy jesli najedzie się na linę na luku można mieć drugą szan
Najechałam na linię przy cofaniu tak się zamotałam że szok...Egzaminator powiedział STOP.kazał mi wejść do auta i był koniec:( zawsze zastanawiało mnie jak można oblać na łuku...Kochani,jednak można. Zawsze jak robiłam łuk szło mi bardzo dobrze nigdy nic złego nie zrobiłam na jazdach . Czułam się tak pewnie a tu prosze jaka nie miła niespodzianka:(18 sierpnia mam następny egzamin zobaczymy co to będzie:P
Źródło: prawko.com.pl/forum/viewtopic.php?t=2294


Temat: MORD Nowy Sącz - relacje z egzaminów, informacje i opinie
...Obdzwaniam rodzinke że przynajmniej testy zdałem, a tu kątem ucha ; ) słysze, że mnie wołają do sali nuemr 2. więc lece tam i do autka chyba 23 i zaczynamy. Długo to nie potrwalo bo Oblany w sposób głupi, bo na łuku. Nie zrażony pierwszym nie powodzeniem ustalam kolejny, wypadł jakoś w środku listopada. Przygotowanie tj. dokupienie 4 godzinek w tej samej szkole i kolejny egzamin. Drugi egzamin : Tym razem o 9. czekałem ponad godzine tylko po to, by znowu oblać na łuku. Nie byłem juz tak zadowolony jak za 1 razem. oczywiście odrazu kolejny egzamin na koniec grudnia ustalony. Znowu ten sam schemat : dokupione kilka godzinek w tej samej szkole i na egzamin. Łuk fartownie zrobiony, górka na tak i na miasto. Długo nie pojeździłem najpierw przejechana ciągła, pozniej źle zaparkowane i do MORD'u. Uznałem, że coś jest nei tak. Zmieniłem wiec szkołe i dokupiłem wymagane 5 godzin w innej. tam dopiero...
Źródło: forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?t=8274


  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • skrzydlatta.keep.pl