Kutas Szklanka, czyli barwna podróż przez odmęty życia (autorstwa ...
Temat: Czerwiec / Lipiec... po raz trzeci :)
...starsza od Majki. .Wcześniej robiła tak opisywałaś, reszta sama przyszła.
Mamami[/b mnie też sie udało złapać gumę, jeszcze z Arturem.
[b]Patiar Artur generalnie źle śpi w nocy.Dzisiaj o 4 rano smarowalam go tą mąxią.Biedaczek płacze w nocy, budzi sie Ida i też płacze. .W związku z tym krąże od jednego do drugiego.Mąż juz drugi tydzień tłucze delegacje, całe szczęście że po pracy wpada teściowa to trochę moge dom ogarnąć i obiad na drugi dzień szykujemy.
Grabinko spotkanie pozwoli mi doładować akumulatory.Nie mogę sie doczekać soboty!
Źródło: maluchy.pl/forum/index.php?showtopic=17055
Temat: Wrzesień , przedszkolaki i kwietniówki 2004 :)
Witam , witam.... Wierzcie , lub nie ,ale czasu ostatnio nie mam na nic . Dzień za dniem umyka tak szybko , ze straciłam już rachubę Tydzień wygląda tak , że wstajemy , biegem się szykujemy , dajemy Q śniadanko , serię leków , inhalujemy go i wypad do pracy.Po powrocie ( jak biegnę pieszo z pracy ) wpadam jak po ogień- sprzątam mega bajzel jaki Q robi przy pradziadku , w międzyczasie gotuję
obiad na drugi dzień , bawię się z młodym , piorę itp.Potem kolacja , leki , kąpanie , inhalacja i mamy 21 godzinę. I wtedy wymiękam , idę się kąpać i spać , bo i tak M siedzi przy kompie I tak wyglądały ostatnie dwa tyg przeplatanie wizytami u lekarzy i w aptekach Teraz jeszcze kolejne testy ( alergologiczne tym razem ) i chyba oszaleję w końcu.Na szczęście Q wraca do p-la ( ale kaszlący- kaszel alergiczny niestety ). To tak w mega skrócie......
Źródło: maluchy.pl/forum/index.php?showtopic=47959
Temat: Wasze wolne chwile i głupie rozrywki
...być w łóżku.
Zazdroszczę tym z Was, które bez poczucia straty cennych minut leniuchują na kanapie gdy ich maluch śpi. W godzinach popołudniowej drzemki mojego maluszka jestem w pracy, gdy wracam o 15.30 on akurat się budzi i czasem nawet obiadu zjeść nie daje bo odzyskuje wyłączność na mamę! . Do 19 jestem z dziećmi sama, potem wraca mąż, ale tak zmęczony po 11 godz. na budowie, że raczej na pomoc nie ma co liczyć . Czasem mam tak dość, że robię
obiad na drugi dzień i płaczę ze zmęczenia, z nerwów na samą siebie, na to cholerne życie... żeby choć perspektywa weekendu człowieka nastrajała pozytywnie... a tu wprost przeciwnie: co to za weekend kiedy całą sobotę spędzam w pracy a niedzielę wykorzystuję na nadrabianie zaległości w sprzątaniu, praniu, odkurzaniu i prasowaniu? !
Cóż, pozostaje mi czekać na kolejne 3 tygodnie urlopu i żyć wspomnieniami minionego .
aś
Źródło: maluchy.pl/forum/index.php?showtopic=3409
Temat: NASZE WRZEŚNIOWE CUD -DZIECIACZKI
połowa jedzenia została, ale ze miałam gości z daleka to popakowałam im to na drogę reszte zjedlismy na
obiad na drugi dzien. Do tego poszło 15 butelek wina (białe, czerwone, różowe i vermut do ciasta)
Źródło: maluchy.pl/forum/index.php?showtopic=48474
Temat: za duzo-5kg..10kg
No nie jest tak źle. Ważyłam się i mam -1 kg. Biorąc pod uwagę imprezę i
obiad na drugi dzień wynik niezły. Oczywiście zaraz dostała skrzydeł i wzięłam się za dietę z jeszcze większym zapałem.
Schudnę a co nie ma schudnąć .
Mam nadzieję, że niedługo wejdę na etap zmian na paseczku. No dobra - do tego brakuje mi jeszcze 1,3 kg .
Źródło: maluchy.pl/forum/index.php?showtopic=22470
Temat: wracam do pracy, porzucam dzieci
Ja też na 6.00 do pracy, Natalkę do żłobka zaprowadza tatuś. Po pracy pędzę, żeby ją odebrać, jest ok. 15.00. Zaliczamy godzinny spacerek, potem do domu, jakis obiad, potam jakies sprzatanko, wrzucam pranie.
Jeśli jest ładna pogoda i mam jeszcze siłę, to drugi spacer. Potem kapanie i spanie - jak się uda. Około 21.00 przygotowuję
obiad na drugi dzień, jeszcze jakies prasowanko i padam na nos.
Takie zycie Matki Polki
Źródło: maluchy.pl/forum/index.php?showtopic=24632
Temat: Wiosenne Marcepanki czyli Marcowe Słodkości tom 2.
...raz mu się zdarzyło Przeważnie budzi się na jedzenie o 4 rano, a potem już około 7-7:30. Julka ma jutro pasowanie na przedszkolaka . Idę ją pooglądać, popstrykać fotki i pofilmować moją gwiazdę. Nic mi nie chce powiedzeić o przedstawieniu ani co będzie mówiła. Będzie niespodziewanka dla mamy! A w sobotkę się chrzcimy . Na razie mały zawrót głowy mam z przygotowaniami. Będzie 12 osób. Obiados po chrzcie będzie w restauracji ale kolacja i
obiad na drugi dzień u nas, więc muszę cosik fajnego wymyślić Aha nie wiem czy się wam chwaliłam ale zapisałam się na angielski . Postanowiłam się szkolić dla mojego przyszłego ewentualnego pracodawcy Chodzę dwa razy w tygodniu po dwie godziny
Źródło: maluchy.pl/forum/index.php?showtopic=46787
Temat: *** WIOSENNE DZIECIACZKI ***
...aby nakarmic Damian Ci kladli sie spac. Amk przykro mi z powodu ucznia: moja kuzynka zginela ale w wypadku samochodowym-wraca z warszawy z wiza do ameryki a fajnie,ze sie przeprowadzisz wkoncu do waszego domku:) tez mi sie mazy domek z ogrodkiem i Julkowi tez-moze kiedys spelni nam sie to marzenie:) kaprikorn nie wiem czy mozna sie najesc goracym kubkiem:P Paula wspolczuje Ci,wiem,ze jest ci ciezko,moze wieczorem jak bedziesz jeszcze miala sile,przygotuj sobie cos na
obiad na drugi dzien-albo niech Tomek Ci gotuje wkoncu to kuchasz!!niech Cui troche pomoze!
Źródło: maluchy.pl/forum/index.php?showtopic=51778
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plskrzydlatta.keep.pl