Temat: Joanna Brodzik
...pogodowe nie są w stanie wytrącić ich z euforycznego uniesienia. Nieustannie się dotykają i całują, a jak nie mogą, to esemesują do omdlenia kciuków. Walnięcie nie słabnie nawet w stanie snu głębokiego, czego dowodzą moje badania na pacjentce tulącej mnie do piersi i szepczącej do mnie "Karolku", mimo szarpania za piżamę oraz głośnego wrzasku, że Karolkiem nie jestem. Zwyczaje i nastroje walniętych bywają równie tajemnicze jak obrzędy plemion z wyspy Tonga. Śmieją się i płaczą zupełnie bez związku z sytuacją, swoje emocje puszczając rozpędzonym roadcoasterem. Nieważne, czy kupują właśnie buty, czy podpisują kontrakt życia, wszystkie myśli skoncentrowane są na jednym: jak najszybciej znaleźć się w objęciach również walniętego.
Inaczej sprawa się ma z walnięciem pojedynczym: tu nie obowiązują żadne reguły, a granice wyznacza jedynie...
Źródło: seriale.vis.pl/forum/forum/viewtopic.php?t=12430