Temat: W pogoni za En....
Tylko Dla Najlepszych
...uzależnienia. Byliśmy zupełnie inni, dalecy od huraoptymizmu i euforii kolejnego życia.
Wyłączałem telefon, kiedy spacerowaliśmy rozgarniając czubkiem buta zalegający jeszcze gdzieniegdzie śnieg. Chciałem, by każda minuta spędzona z nią była najważniejsza. Bo już nigdy nie będzie 12 grudnia bieżącego roku godziny 12, już nigdy zegar nie wybije północy w dzień później, bo czas leci jak zwariowany pozostawiając za sobą jedynie obrazy malowane pędzlem wspomnień. Nie trzymaliśmy się za ręce. Nie patrzyliśmy nawet na siebie podróżując słowami po świecie. Byliśmy od siebie daleko i blisko zarazem, za zamkniętymi powiekami, na wyciągnięcie ręki.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Dasha w...
Źródło: forumcm.net/index.php?showtopic=2534