Temat: Etat libre d'Orange, ENCENS ET BUBBLEGUM
...się cieszyć z bezmyślnego niszczenia swojego dzieła.
Niechęć do zapachu zlała się też ze wspomnieniem historii dwóch kościołów w niewielkiej miejscowości w Gorcach. Ten drewniany, z końca XIII wieku stanowił źródło zgryzoty dla okolicznych mieszkańców. Stary, zmurszały, nie mieścił gromadzących się co niedzielę owieczek. Drugi właśnie się budował i „pikny był kielo cud”. Miał pobielone ściany, kiczowate obrazki drogi krzyżowej i ławki, tymczasowo przeniesione z salki katechetycznej. Ławki nie miały historii, same były historią. Perseweracyjnym refrenem kolejnych warstw ciemnoniebieskiej farby olejnej, nakładanych jedne na drugą. Zastygły zapach spętanego drewna, farby z wgryzającym się kadzidłem, wilgoć źle ogrzewanego pomieszczenia i biała warstewka wapna na ścianach były idealnym odwzorowaniem EeB. Było wszystko, co...
Źródło: per-fumum.net/viewtopic.php?t=116