Temat: Największy błąd Polski
...pojedyńczy jeżcy i pojedyńcze pojazdy. Na zniszczonych skrzyżowaniach dróg, na strzaskanych mostach i rozbitych groblach utykał ruch i tworzyły się skupiska ludzi, niekończące się kolumny wozów konnych i motorowych, w które biły potem bezkarnie nieprzyjacielskie nurkowce. Rwał się ruch kolejowy, powstawały zatory na stacjach i szlakach i były jeszcze łatwiejszym celem dla nalotów. Toteż nierealnymi i niewykonalnymi wszelkie kolejowe obliczenia transportowe. Pozostawała ofiarna improwizacja, lecz i w nią biły bomby. Rwała się sieć telegraficzna, milkły w dowództwach aparaty Hugesa, a samolot łącznikowy tylko z największym trudem odbywał swą najniebezpiezpieczniejszą podróż, z której aż nadto często nie wracał W tych warunkach wszystkie ruchy Wojska Polskiego odbywały się w zwolnionym tempie, zamierzony manerw stawał się skutkiem tego zawodny, a z tym...
Źródło: dws.org.pl/viewtopic.php?t=4484