Temat: Tajemniczy samolot - może być nasz??
A w "Prototypach..." Malaka mamy jasne stwierdzenie jednego z konstruktorów, odpowiadającego na zarzut wcześniejszego nieoblatania PZL-50 z zastępczym podwoziem stałym, że oblatywanie samolotu ze stałym podwoziem byłoby bez sensu, ze względu na zmianę charakterystyk lotnych i mogłoby najwyżej dać pojęcie o jego zachowaniu przy starcie i lądowaniu.
I ten sam Morgała pisze w nowym wydaniu SWwP 1924-1939 to, co wspomniał JBZ - że gotowy samolot stał do lutego 1939 na kozłach, czekając na podwozie. Natomiast przekroczenie 500 km/h przez Jastrzębia w pierwszym - jak zdaje się z tego wynikać - locie... Wolne żarty,...
Źródło: dws.org.pl/viewtopic.php?t=10198